Mali pacjenci będą zagrożeni
Na pediatrii nie ma już kto leczyć dzieci – alarmuje personel szpitala przy Niekłańskiej. Dyrekcja zapewnia, że szuka specjalistów
Dłużej tu nie da się pracować. Masowo odchodzą lekarze. A o tych, którzy jeszcze zostali, dyrekcja w ogóle nie dba. Więc nie można oczekiwać, że zajmie się nami, rezydentami – mówi Beata Śliżewska, rezydent ze szpitala na Saskiej Kępie.
Pani Beata nie jest pierwszym lekarzem w trakcie specjalizacji, który chce opuścić szpital przy ul. Niekłańskiej. Z pediatrii chce odejść jeszcze kilku rezydentów. – To będzie dramat. Nie będzie miał kto leczyć dzieci – mówią.
– Nie mam takich sygnałów. Ale jeśli rezydenci będą chcieli odejść, to jest ich prawo. Mogą znaleźć sobie inną placówkę –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta