Fascynował go człowiek
Papież pokazuje, że Chrystus jest odkupicielem każdego człowieka, w jego wielkości i słabości, świętości i grzechu – mówi bliski współpracownik Jana Pawła II
Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego" —JP II 10 września 1993 r.
Rz: Ktoś powiedział, że kluczem do zrozumienia pontyfikatu Jana Pawła II jest jego antropologia, czyli koncepcja człowieka. Jak to rozumieć?
Ks. prof. Andrzej Szostek: Nie tylko koncepcja jest ważna, ale też stosunek do każdego napotkanego człowieka. Karola Wojtyłę cechowała niezwykła otwartość na ludzi. Gdy z kimś się spotykał, to choć byłby to moment, był całkowicie dla tej osoby. Profesor Maria Braun-Gałkowska z KUL określiła to w ten sposób: „Jan Paweł II w rozmowie ma dla ciebie 2 minuty, ale te 2 minuty są tylko dla ciebie i cały świat dla niego nie istnieje".
Ten antropologiczny rys przenika całe papieskie nauczanie. Od pierwszej encykliki „Redemptor hominis" widać fascynację papieża człowiekiem. W tej encyklice, uważanej za programową, papież nadaje Chrystusowi nowy tytuł: Odkupiciel człowieka.
Co to właściwie znaczy?
Papież pokazuje, że Chrystus jest odkupicielem każdego człowieka w całej jego złożoności, dramacie, wielkości i słabości, świętości i grzechu. Między innymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta