Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tomasz Nałęcz o politycznej pedofilii

13 czerwca 2011 | Kraj | Wojciech Wybranowski

Niestosowne, oburzające – tak politolodzy oceniają słowa doradcy prezydenta o konwencji młodych sympatyków PiS

– Prezydent Bronisław Komorowski słynący z gaf nie może mieć otoczenia, które go w tych gafach wyprzedza – mówi „Rz" dr Wojciech Jabłoński. – Wypowiedź prof. Nałęcza dla urzędnika Kancelarii Prezydenta jest dyskredytująca.

W niedzielę podczas rozmowy w Radiu Zet prof. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta, komentując sobotnie spotkanie lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego z młodzieżą, nazwał jego słowa „politycznym molestowaniem". – To coś na kształt politycznej pedofilii – mówił Nałęcz. Zaprotestował inny z gości audycji Marek Jurek, lider Prawicy RP: – W metaforyce musi być granica.

Dr Rafał Chwedoruk: – W zasadzie nie ma co komentować, prof. Nałęcz strzelił sobie i prezydentowi brzydkiego samobójczego gola.

Posłanka Agnieszka Pomaska (PO) zachowanie prof. Nałęcza rozumie i usprawiedliwia. – Może nie powinien używać aż takich słów, ale kiedy się co chwila słyszy, jak Kaczyński wmawia, że kraj, w którym żyjemy, to jakaś straszna katastrofa, to się reakcji prof. Nałęcza nie dziwię – mówi.

 

Brak okładki

Wydanie: 8952

Spis treści
Zamów abonament