Europoseł wystawiony na front
Szef kampanii PiS był piłkarzem. – Ale nie gra zespołowo, tylko na lidera – mówią inni europosłowie
„Ciacho" – mówi o Tomaszu Porębie jedna z młodszych parlamentarzystek tej partii.
– Pewnie, że jest przystojny – potwierdza posłanka Jolanta Szczypińska, wiceszefowa Klubu PiS, chociaż zaznacza, że sama „mu się nie przyglądała".
– Niech pan tego nie pisze, bo jak moja żona Agnieszka to przeczyta, będę miał szlaban na pojawianie się w Warszawie – śmieje się sam Poręba.
Znany nieznany
Kiedy w ubiegłym tygodniu portal Wpolityce.pl ujawnił, a Jarosław Kaczyński oficjalnie potwierdził, że eurodeputowany będzie kierował pracami sztabu wyborczego PiS, w partii zapanowała konsternacja. Bo europoseł nie jest osobą z pierwszych stron gazet. – Nie można mówić, że jest nieznany, bo chociaż może nie występuje zbyt często w polskiej telewizji, to jest aktywny w polityce europejskiej – przekonuje jednak poseł Jarosław Zieliński, członek Komitetu Politycznego PiS.
Jeden z bliskich współpracowników prezesa PiS : – W tych wyborach o zwycięstwie mogą przesądzić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta