Cała Unia walczy o Grecję
Polska włączy się w pomoc dla Aten. Zdaniem ekonomistów powinna być ona obwarowana twardymi warunkami
Nasz kraj nie będzie musiał sięgać bezpośrednio do swojej kasy po pieniądze dla Greków. – Premier obiecał współfinansowanie przez Polskę Europejskiego Mechanizmu Stabilności Finansowej, proporcjonalnie do udziału Polski w finansowaniu budżetu UE – wyjaśnia Małgorzata Brzoza, rzecznik prasowy resortu finansów. – Kwota potencjalnie dostępna dla Grecji w ramach mechanizmu EMSF to ok. 11,5 mld euro, stąd udział Polski wyniósłby ok. 250 – 300 mln euro – podkreśla Brzoza.
Oznacza to, że jako kraj partycypowalibyśmy w gwarancjach pożyczek i kredytów zaciągniętych przez Unię na rynkach kapitałowych lub od instytucji finansowych na potrzeby pożyczki udzielanej krajowi w ramach EFSM. Dzięki tym gwarancjom Komisja Europejska będzie w stanie obsługiwać dług w przypadku niewywiązywania się państwa członkowskiego ze spłaty. Wtedy dopiero kraj-gwarant musiałby ewentualnie wykładać gotówkę.
Michał Dybuła, ekonomista BNP Paribas, podkreśla, że jako członek UE Polska nie ma innego wyjścia i musi wnieść swój wkład w ratowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta