Masowo giną ładunki
Fala kradzieży towarów z samochodów zalewa Europę. Wyłudzenia stają się najnowszą plagą transportu samochodowego, a państwa nie są przygotowane do walki ze złodziejami
W styczniu br. czeladzki oddział międzynarodowej firmy realizującej usługi logistyczne dla przemysłu padł ofiarą oszustów działających pod nazwą M.T. Trans Trawiński Marek. Złodzieje skradli towar o wartości 40 tys. euro. Inny przypadek: w ubiegłym roku Buva Fruit załadowała dwa auta. Pieniądze zostały zapłacone, a towaru nie ma. Nadawca ostrzega na forum transportowym, że przewoźnik odmawia dostawy, a towar najprawdopodobniej sprzedał. Giełda Trans w 2010 roku otrzymała – wśród wielu – informację o przestępczym procederze konsorcjum złożonego z kilku firm, m.in. Trans-Dar Masłek Halina, GCS Marcin Przełucki, Trans-dar LTD (Wielka Brytania). Firmy te były zakładane głównie po to, by wyłudzać ładunki za pomocą giełd transportowych.
Takich wpisów i kryjących się za nimi tragedii jest coraz więcej, a wyłudzenia stają się masowym biznesem. Bywa, że wartość skradzionego towaru sięga pół miliona euro. Niemieckie Zrzeszenie Towarzystw Ubezpieczeniowych szacuje, że w Europie z samochodów w czasie transportu ginie każdego roku towar wartości 10 mld euro. Według przeprowadzonej jesienią 2010 roku przez Giełdę Trans ankiety na 904 firmy aż 54 proc. padło ofiarą przestępstwa w ostatnich dwóch latach. Co czwarte odbywało się za pomocą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta