My jesteśmy tanie państwo
Kiedy się słyszy niektórych mądrali, to aż człowiekiem telepie. Aż by chwycił jednego z drugim, potrząsnął jak drzewem owocowym i zawołał prosto w cztery oczy: „Ty pedancie!".
Czepiają się tej władzy już tak natrętnie, namolnie, ohydnie, obrzydliwie i podle (dobrze, panie Stefanku?), jakby niczego nie rozumieli. Jakby do tych pustych i pozbawionych wyobraźni łepetyn nie docierało, że konstytucja ma służyć ludziom.
Ale, na litość boską, nie wszystkim, tylko tym, którzy na swoich plecach dźwigają ciężar naszego jestestwa, konkretnie – ludziom rządzącym. Pierwszy z brzegu przykład: wybory. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta