Od pośredników: zaczynają spadać ceny wywoławcze
Nadal poszukiwane są głównie małe i tanie mieszkania. Duże lokale wciąż długo czekają na nabywców
• W Koszalinie rośnie konkurencja dla rynku wtórnego w postaci dużej oferty mieszkań nowych – mówi Barbara Urbanowicz z UCN. Podaż na rynku pierwotnym bije rekordy. We wtórnym obrocie poszukiwane są głównie dwa małe pokoje. Podstawowym kryterium wyboru jest cena. Duże mieszkania długo czekają na nabywców.
• W Szczecinie ostatnio ceny wywoławcze spadają, głównie w przypadku nowo zgłaszanych ofert – mówi Magdalena Drozdowska z Posesji. Realna cena za dwa pokoje, do 50 mkw., to 200 – 210 tys. zł, a za trzy pokoje – do 300 tys. zł. Większość transakcji odbywa się z udziałem kredytu, często do 80 proc. ceny. Za gotówkę kupowane są kawalerki za 150 – 180 tys. zł.
• W Trójmieście największy jest popyt na tanie nowe mieszkania na przedmieściach – informuje Paweł Grabowski z Ober-Haus. Deweloperzy zachęcają klientów dużymi rabatami zwłaszcza na lokale, które bardzo długo czekają na nabywców. W perspektywie roku możliwe są dalsze niewielkie spadki cen, w granicach 1 – 1,5 proc.