Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kodeksy etyczne dyskryminują polskich pracowników

15 września 2011 | Prawo i praktyka | Marta Gadomska

Zakaz manifestowania politycznych poglądów czy kontaktów intymnych ze współpracownikami to znane korporacyjne wymogi. Ale z prawem pracy pozostają na bakier

 

Wybory za pasem, a w firmach zdarzają się przypadki agitacji na rzecz partii politycznych. Jeżeli jest ona pozbawiona nacisków i sprowadza się do samej prośby, to poza terenem jednostek wojskowych, urzędów administracji publicznej i samorządowej oraz  podmiotów im podległych, np. w szkołach i przedszkolach, w takim zachowaniu nie ma nic złego.

Oczywiście dopóty, dopóki nie wynikają z tego negatywne konsekwencje (np. mobbing czy dyskryminacja). Tyle teoria. W praktyce bowiem agitacja polityczna jest niemile widziana także w zwykłych zakładach pracy. Często kodeksy etyczne nie pozwalają na manifestowanie poglądów politycznych. Ale czy słusznie?

O krok za daleko

Zdaniem prawników taki daleko idący zakaz wynika z tego, że większość kodeksów nie jest tworzona w Polsce. Trafiają do nas w gotowej wersji, która zwykle jest tłumaczona i nie zawsze przystosowana do naszych realiów. Dlatego niektóre zawarte w tych dokumentach zapisy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9031

Spis treści
Zamów abonament