Przenieśliśmy fabrykę w 10 dni
Zamierzamy wprowadzić tablety z technologią LTE, mówi wiceprezes koncernu Fujitsu Satoru Hayashi
Rz: Fujitsu jest podwykonawcą komponentów dla wielu japońskich firm. Czy po marcowym trzęsieniu ziemi odczuliście znaczący spadek zamówień?
SATORU HAYASHI: Dziewięć naszych fabryk ucierpiało w wyniku trzęsienia ziemi. Mimo to udało nam się zamknąć rok fiskalny zakończony 31 marca dobrym wynikiem: zysk operacyjny wzrósł o niemal 50 proc. Jesteśmy jednak na tego typu okoliczności odpowiednio przygotowani – mamy specjalne programy działań na wypadek takiego kataklizmu. Jedna z naszych fabryk serwerów była ulokowana w rejonie Fukushimy. Natychmiast po trzęsieniu ziemi rozpoczęliśmy operację przeniesienia całej fabryki (linii produkcyjnych i systemu sterowania) do położonego 500 km na zachód Shimane. Już po dziesięciu dniach wznowiła ona produkcję daleko od pierwotnego miejsca położenia.
Czy nadal zauważacie jakieś skutki kataklizmu?
W zasadzie nie. Odpowiednie przygotowanie na wypadek takiej katastrofy pozwoliło nam zminimalizować straty. Niemniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta