Małe dziecko na balkonie
Za narażenie trzyletniej córki na niebezpieczeństwo odpowie 37-letnia Ewa B. Mieszkanka ul. Wrzeciono urządziła imprezę i nie interesowała się dzieckiem. Tymczasem mała Ola weszła na balkon i z wysokości drugiego piętra zrzucała doniczki z kwiatami. Dziewczynkę zauważyli sąsiedzi i wezwali policję. Mundurowi zabrali pijaną matkę do izby wytrzeźwień (miała 2,5 promila), a dziecko do placówki opiekuńczej. Okazało się, że Ewa B. jest matką jeszcze siedmiorga innych dzieci, ale żadne z nich z nią nie mieszka. Sąd pozbawił ją władzy rodzicielskiej do całej gromadki. Teraz zajmie się jeszcze sprawą Oli. Kobieta stanie przed sądem. Ewie B. za brak opieki nad dzieckiem grozi do pięciu lat więzienia.