Absencja, czyli nieskuteczność
Zakaz zabijania nienarodzonych był sprawą ważną dla niektórych porządnych ludzi w PiS, ale nieważną dla kierownictwa tego klubu – pisze publicysta
To, co stało się niedawno ze społecznym projektem ustawy o pełnej ochronie życia dzieci nienarodzonych, to kliniczny przypadek naszej katolickiej bezsilności. A raczej zgody na to, aby w polityce nasze postulaty cywilizacyjne ograniczały się do manifestacji dobrej woli niektórych polityków.
Ale sięgnijmy najpierw pamięcią: ponad cztery lata temu, za czasów marszałka Sejmu Marka Jurka, przepadła próba zmiany Konstytucji RP, aby stwierdzała ona wyraźnie, że godność ludzka przysługuje każdemu z nas od poczęcia. Była to próba uzyskania bardzo mocnej, konstytucyjnej gwarancji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta