Kibicu, naucz się polskiego
Kasowniki „mówią” tylko po polsku, brakuje stron po niemiecku czy hiszpańsku, a urzędnicy boją się używać obcego języka – wynika z badań organizacji pozarządowych. Skompromitujemy się na Euro?
Na ulicy, w sklepie czy w banku w Warszawie po angielsku mogę się porozumieć bez najmniejszego problemu – mówi Razvi Hussaini, Hindus mieszkający na stałe w Polsce. – Jest dużo lepiej niż dziesięć lat temu. Chociaż jest jedno miejsce, gdzie nikt nie chce ze mną porozmawiać: to urzędy.
Fundacja Instytut Jakości w Edukacji przygotowała właśnie raport sprawdzający, jak polskie miasta, m.in. Warszawa, Kraków i Gdańsk, są przygotowane językowo na przyjazd turystów.
– Przed nami Euro 2012, na które przyjedzie 3 mln turystów. Badaliśmy, czy obcokrajowcy nie będą mieli problemów z dogadaniem się – wyjaśnia dr Paweł Poszytek, prezes FIJED. Wyniki raportu zostaną zaprezentowane dziś. Jak wypadła w nich Warszawa?
– Stolica ma najgorszą ze wszystkich stronę internetową. Można na niej znaleźć informacje po angielsku i niemiecku, ale tylko w działach dla turystów – opowiada dr Poszytek. Strona Krakowa cała jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta