Fidesz rozlicza przeszłość
Rząd chce pociągnąć do odpowiedzialności winnych represji po 1956 r. i obciąć emerytury komunistycznym liderom
Rządzący na Węgrzech prawicowy Fidesz zdradził swe plany kilka dni przed przypadającą 23 października 55. rocznicą węgierskiego powstania.
– Nie chcemy zemsty. Ale podobnie do innych byłych krajów komunistycznych w regionie chcemy wymierzyć sprawiedliwość tym, którzy dopuścili się okrutnych zbrodni – powiedział wczoraj poseł Fideszu Gergely Gulyas przedstawiając projekt ustawy. Znalazły się w niej zapisy traktatów międzynarodowych, które traktują o zbrodniach przeciwko ludzkości.
Dzień chwały
– Ta ustawa jest zgodna z konstytucją i z prawem międzynarodowym. Będzie dotyczyć niewielkiej grupy osób. Najwyżej kilkudziesięciu – ujawnił Gulyas. Osoby te są odpowiedzialne za falę represji i śmierć ponad 200 osób straconych na podstawie wyroków sądów po rewolucji 1956 roku.
– Jeżeli Fidesz nie będzie sprawiał wrażenia, że poluje na czarownice, będę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta