Emeryt zyska niewiele na prezydenckiej noweli
Lepiej rozwiązać stosunek pracy i zatrudnić się jeszcze raz, by ZUS nie zawiesił świadczenia. Ponowne obliczenie go po 18 miesiącach jest mniej korzystne
Prezydencka nowelizacja, która miała złagodzić finansowe skutki zawieszenia emerytury, pracującym emerytom niewiele pomoże. Dzięki niej mogą ustalić na nowo wysokość należnego im świadczenia po przepracowaniu przynajmniej 18 miesięcy i rezygnacji z zatrudnienia. Pracownik, który przeszedł na emeryturę na starych zasadach, będzie więc mógł przeliczyć ją z wykorzystaniem nowej kwoty bazowej w części socjalnej.
– Kwota ta zależy od przeciętnego wynagrodzenia w roku poprzedzającym przejście na emeryturę. Jeśli więc po 18 miesiącach przeciętne wynagrodzenie będzie wyższe, to i emerytura wzrośnie – wyjaśnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta