Polecam - Sandra Wilk
Gdy wśród twórców czy widzów tańca współczesnego wspomina się o jednym z najsłynniejszych zespołów tańca irlandzkiego na świecie – Gaelforce Dance – na twarzach rozmówców pojawia się grymas. Że to show realizowane pod publiczkę, gubiące gdzieś ducha tańca ludowego wykonywanego w małych klubach... Ale wystarczy wejść na któryś z koncertów tej grupy, by zmienić o niej zdanie. Poza wielkimi scenami zbiorowymi w spektaklu znajdziemy kameralne, delikatnie oświetlone duety i solowe popisy. A potem wystarczy posłuchać owacji publiczności, nieważne jakiej – polskiej, francuskiej czy kanadyjskiej... Sprawdzić to można 5 i 6 listopada w Sali Kongresowej.