Nie idziemy pokazać, jacy jesteśmy fajni
Aktywiści, którzy mówią o fizycznej rozprawie, będą głównym bojowym zapleczem kontrmanifestacji i próby blokady Marszu Niepodległości
Film trwa niecałą minutę. Kilku zakapturzonych chłopaków atakuje na stacji benzynowej wsiadających do samochodu mężczyzn. Szybko sprowadzają ich na ziemię, kopią, jeden z napastników skacze po osłaniającym rękami twarz człowieku.
Bandyci i chuligani – to pierwsze, co przychodzi na myśl po obejrzeniu tej sceny.
Ofiarami są muzycy pogańsko-nacjonalistycznego zespołu Tormentia, napastnicy to bojówkarze Antify, radykalnej grupy określającej się mianem antyfaszystowskiej. Antifowcy umówili się z członkami zespołu na jednej ze stacji benzynowych, podając się za ich sympatyków. Mieli zadbać, by grupa bezpiecznie dojechała na koncert. Tormentia dała się wciągnąć w pułapkę. Efekt? Pobici do nieprzytomności muzycy na ziemi, zniszczony sprzęt muzyczny. Filmik z akcji można obejrzeć w Internecie. Autorzy informują, że wszystkie drastyczne momenty zostały usunięte.
Polska polityczna lewica, co wyraźnie pokazały ostatnie wybory, jest w odwrocie. Jest słaba, skłócona i nie przyciąga wyborców. Tymczasem oddolne inicjatywy lewicowe rosną w siłę. Powstają centra społeczne i kolektywy zrzeszające aktywistów prowadzących lewicową pracę u podstaw.
Na obrzeżach tego ruchu rośnie w siłę Antifa. Dziś antifowcy po raz kolejny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta