Czy MFW uratuje Europę?
Szczyt G20. MFW otrzyma prawo do monitorowania krajowych gospodarek. I dostanie na to duże pieniądze
Międzynarodowy Fundusz Walutowy przejmie na siebie rolę globalnego policjanta monitorującego politykę gospodarczą na świecie. Dotychczas rola funduszu polegała głównie na prewencji. Teraz został jeszcze wyposażony w dodatkową broń – setki miliardów euro.
To główny pomysł zakończonego w piątek w Cannes szczytu G20, krajów kluczowych dla gospodarki światowej. – Nie możemy czekać, aż strefa euro sama upora się z kryzysem – mówił w Cannes premier Wielkiej Brytanii David Cameron. To dlatego MFW stanie się „dzielnicowym" poszukującym zagrożeń dla światowej gospodarki.
Musi jednak do tej roli otrzymać odpowiednią amunicję. MFW ma na ten cel wykorzystać dobrowolne, dodatkowe wpłaty krajów członkowskich, o których była mowa na szczycie, bądź emisję obligacji, które posiadają najwyższy rating – AAA. Może też sięgnąć po 280 mld euro, jakie otrzymał w wyniku dokapitalizowania po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta