Zdjęcie z fotoradaru i co dalej...
Nadmierna prędkość | Odmawiając podania danych kierowcy, właściciel auta naraża się nawet na 5 tys. zł grzywny. Nie dostanie jednak punktów karnych
Od 1 lipca 2011 r. karanie za przekroczenie prędkości zasadniczo przejęła Inspekcja Transportu Drogowego, choć swoje mandaty wystawiają też straże miejskie.
Właściciele aut najwięcej kłopotów mają z wypełnieniem formularzy i wezwań do nich kierowanych. Zwłaszcza z tą częścią formularza, w której muszą wskazać, kto kierował samochodem w chwili wykroczenia.
Przedstawiamy krok po kroku, jak prawidłowo zareagować na wezwanie.
Co w przesyłce od inspekcji
Każda przesyłka od inspekcji składa się z wezwania właściciela pojazdu do wskazania kierującego nim lub jego użytkownika oraz formularza oświadczenia. W wezwaniu znajduje się skrócony raport (podany jest jego numer) z fotoradaru, a w nim naruszenie – data, godzina, numer zdjęcia, miejsce, numer rejestracyjny i marka pojazdu. Straż miejska do przesyłki dołącza zdjęcia tablic i kierowcy (twarz pasażera jest zakrywana).
W raporcie musi się też znaleźć dopuszczalna prędkość w miejscu kontroli, zarejestrowana prędkość i przekroczenie, którego dopuścił się kierowca.
W przyszłości wezwania będą dotyczyć także niezastosowania się przez kierowcę do sygnalizacji świetlnej (przejazd na czerwonym świetle).
Na druku pojawić się też muszą: typ i numer fotoradaru oraz okres...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
