Grecja: nie czas na wybory
Jest porozumienie w sprawie powołania rządu koalicyjnego. Jeorjos Papandreu nie będzie stał na jego czele
Nowy rząd ma być zaprzysiężony w ciągu tygodnia, a nazwisko premiera ma być znane już dzisiaj. To wstępne ustalenia, które wczoraj późnym wieczorem ogłoszono w Atenach. Szczegóły mają być jeszcze omawiane w ciągu najbliższych dni.
– To był historyczny dzień dla Grecji – powiedział jednak rzecznik rządu Ilias Mossialos.
Grecy obawiali się, że jeśli porozumienia nie będzie, czekają ich wybory. Według sondaży ponad połowa z nich wolała rząd koalicyjny. Tymczasem rozmowy w tej sprawie trwały całą niedzielę i wiele wskazywało na to, że zakończą się fiaskiem, gdyż Papandreu wzywał do utworzenia rządu, a konserwatyści woleli wybory. Lider opozycyjnej Nowej Demokracji Antonis Samaras co prawda zgadzał się na rozmowy, ale pod warunkiem, że Papandreu ustąpi ze stanowiska. Premier powtarzał zaś, że owszem, ustąpi, ale jak powstanie nowy rząd.
– Ta niepewność zabija Greków i musi się zakończyć – mówił prezydent Karolos...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta