Nugat dla ubogich
Pamiętam z dzieciństwa opowieści mojej mamy o łakociu niebywałej dobroci: legendarnej pańskiej skórce. Ponieważ jako dziecko nie bywałem w okolicach cmentarzy, nigdy nie miałem okazji jej spróbować. Smakowałem wyobrażenie jej smaku: coś na kształt ptasiego mleczka, tylko słodsze? Jednym słowem: creme de la creme słodyczy. Biorąc pod uwagę ówczesną nędzę produktów czekoladopodobnych, ciepłych lodów i oranżadki w proszku pracowicie wylizywanej z zagłębienia dłoni – trudno się dziwić.
Gdy już jako student poszedłem odwiedzić grób babci na Powązkach, ku mojemu zdumieniu zobaczyłem oferowane przed bramą twarde bryłki, różowe lub białe, zawinięte w papier do pieczenia. Nabyliśmy zatem z mamą pokaźną ilość rzeczonej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta