Historia zza krat
Siedzieli tu: Janusz Kusociński, August Fieldorf „Nil", Witold Pilecki, Kazimierz Moczarski, Jacek Kuroń. W wolnej Polsce więzienie na Rakowieckiej straciło na prestiżu. Ostatni słynny więzień, Lew Rywin, opuścił to miejsce siedem lat temu
Filmowy obraz więzienia – kraty, długie, wysokie korytarze, obskurna cela – nakłada się na rzeczywistość. Ryszard Bugajski właśnie tutaj kręcił widowisko teatralne w ramach sceny faktu Teatru Telewizji „Śmierć rotmistrza Pileckiego". Teraz w kaplicy na Rakowieckiej odbywa się projekcja.
Mężczyźni ubrani w drelichy żywo reagują na sceny sądowe. Kiedy adwokat – wbrew woli bohatera – mówi w jego imieniu. Gdy sędzia wyprasza publiczność z sali rozpraw. Wreszcie kiedy Józef Różański wyjaśnia Pileckiemu: „Honor? Jaki honor? Tutaj nie ma honoru! Tu nie jest przedwojenna podchorążówka, to jest więzienie Urzędu Bezpieczeństwa w Polsce Ludowej!".
W lutym warszawski oddział IPN podpisał z dyrekcją Aresztu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta