Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Maluchy w prywatne ręce

07 kwietnia 2012 | Życie Warszawy | Marek Kozubal
W publicznych przedszkolach brakuje ponad 3 tys. miejsc
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
W publicznych przedszkolach brakuje ponad 3 tys. miejsc

Nie ma miejsc dla dzieci w przedszkolach publicznych. Za prywatne rodzice zapłacą nawet 1500 zł miesięcznie

– Wolę przedszkole prywatne niż loterię w przedszkolu miejskim – mówi Aneta Sędlak, matka czteroletniego Dawida. Dlaczego? – Przeliczyliśmy punkty rekrutacyjne i doszliśmy do wniosku, że nie mamy szans dostać się do przedszkola na Białołęce. Nie płacimy podatków w Warszawie, nie jesteśmy osobami samotnymi, za co można dostać bonusy – dodaje pani Aneta.

Wraz z mężem wybierają przedszkole prywatne w tej dzielnicy. Na Białołęce działa teraz aż 67 placówek niepublicznych i tylko 10 samorządowych.

Być może niebawem do tych przedszkoli zgłosi się więcej chętnych, bo w placówkach publicznych brakuje ponad trzech tysięcy miejsc.

Prywatne drogie

– Na pewno jesteśmy w stanie przyjąć wszystkie chętne dzieci, a rekrutacja trwa przez cały rok – zapewnia Marta Zbrzeska, prezes zarządu Stowarzyszenia Przedszkoli...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9203

Wydanie: 9203

Spis treści
Zamów abonament