Nowa teoria gąbki w działaniu
Nie stać nas na kłopoty Rothschilda. Pieniędzy raczej rozrzucać nie będziemy ze względu na brak wystarczającej ilości helikopterów
W połowie lat 90. ubiegłego stulecia, kiedy przegrzewającą się gospodarkę studzono wzrostem stóp procentowych, w Polsce pojawiła się teoria gąbki. Według niej pieniądza w obiegu było zbyt mało, a gospodarka, jak wysuszona gąbka, mogłaby wchłonąć każdą dodatkową emisję. Szczęśliwie nie weryfikowaliśmy tej teorii empirycznie. Dzięki temu spowolnienie było stosunkowo niewielkie i Polska dość szybko powróciła na ścieżkę szybkiego wzrostu.
Twórcy tej teorii mogą jednak dziś świętować triumf w skali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta