Czekając na Merkollande’a
Zwycięstwo François Hollande'a w wyborach prezydenckich we Francji spotkało się z mieszanym przyjęciem.
W końcu do władzy wraca socjalista, co zdaniem niektórych komentatorów może oznaczać chęć sięgnięcia po lewicowe recepty na walkę z kryzysem, w tym zwłaszcza zwiększone wydatki socjalne i opodatkowanie zamożniejszych obywateli. Innymi słowy, pomysły odwrotne w stosunku do tych, które miał jego prawicowy poprzednik Nicolas Sarkozy – i które z grubsza pozwoliły na znalezienie wspólnego języka z główną gospodarczo-polityczną potęgą Europy, czyli z Niemcami.
Co teraz? Co zamiast naszego starego znajomego, żądającego od wszystkich oszczędności, straszliwego Merkozy'ego? Czy są szanse na zastąpienie go przez Merkollande'a? Czy też może raczej Unii Europejskiej grozi kompletny paraliż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta