Atak na otwieranie zawodów
Deregulację może zatrzymać świetnie zorganizowany lobbing różnych grup zawodowych w Sejmie
Ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina czeka zażarta walka z posłami Platformy. To oni, a nie opozycja, mogą się okazać największymi hamulcowymi deregulacji. W Klubie Parlamentarnym PO jest wielu przedstawicieli zawodów, do których dostęp ma zostać otwarty. Nie ukrywają, że będą bronić swoich środowisk.
– Od początku było wiadomo, że największy nacisk będzie z wewnątrz samej PO, bo każdy poseł ma własne interesy w tej sprawie. Dlatego aby skutecznie deregulację przeprowadzić, trzeba będzie powołać nadzwyczajną komisję, co też PiS od dawna postuluje – mówi Adam Hofman z PiS.
Pomysł powstania takiej komisji lub przynajmniej podkomisji jest już raczej przesądzony. PO ma świadomość, że w innym przypadku reforma może spalić na panewce. Zwłaszcza że w Sejmie aktywnie działa też lobby prawnicze, w którego imieniu – jak złośliwie wytykają politycy – występuje Ryszard Kalisz, szef Komisji Sprawiedliwości.
– Sportowcy, pośrednicy, zarządcy, prawnicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta