Odsiadka wyroku to absencja usprawiedliwiona
Nie wolno się rozstać z podwładnym dyscyplinarnie tylko dlatego, że nie stawił się do pracy z powodu doprowadzenia go siłą do więzienia w celu odbycia kary pozbawienia wolności
Takiemu pracownikowi nie można zarzucić winy w naruszeniu podstawowego obowiązku służbowego. A ta przesłanka jest niezbędna do zastosowania natychmiastowego trybu rozwiązania stosunku pracy.
To główny morał płynący z wyroku Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2012 r. (I PK 74/11).
Za więzienne mury
Sprawa dotyczyła pracownika zatrudnionego od 5 lutego 2008 r. w jednej z kopalń holdingu węglowego jako ślusarz. Pracował pod ziemią w pełnym wymiarze czasu pracy. W 2006 r. został skazany na półtora roku więzienia za próbę wyłudzenia mienia połączoną z użyciem przemocy. Na jego wnioski wykonywanie kary było odraczane. Kiedy jednak szedł do pracy 30 października 2009 r., został zatrzymany i doprowadzony do zakładu karnego w celu ostatecznego odbycia kary pozbawienia wolności.
Na okres od 2 do 6 listopada 2009 r. dostał urlop na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta