Wróćmy do przemysłu
Model gospodarki opartej na przeważającej roli sektora usług finansowych odchodzi do lamusa. Przyszłość wygrają kraje z nowoczesną bazą przemysłową – twierdzi były wiceminister skarbu
Paweł Szałamacha
Kilka dekad temu jeden z krajów europejskich miał przemysł samochodowy, stoczniowy, lotniczy, stalowy, taboru kolejowego. Dziś sektory te występują w szczątkowej formie. Nie, to nie Polska, ale Wielka Brytania. Obecnie gospodarka Wielkiej Brytanii wisi na londyńskim City. Przez całe dekady najzdolniejsza młodzież brytyjska nabierała przekonania, że prawdziwa kariera to praca prawnika lub bankiera. W efekcie Skandynawia, Austria, Niemcy, Czechy, czyli kraje o znacznym udziale przemysłu w PKB, radzą sobie dziś lepiej niż Wielka Brytania.
Musimy odrzucić postawę ostatnich dwóch dekad, którą można scharakteryzować stwierdzeniem: „najlepszą polityką przemysłową jest jej brak", przypisywanym Tadeuszowi Syryjczykowi.
Jeżeli Polska nie będzie miała własnej strategii gospodarczej, to będzie poddawana strategiom konstruowanym przez innych. Czym bowiem jest dyrektywa chemiczna REACH, jak nie podniesioną na europejski poziom polityką wobec przemysłu chemicznego, realizującą cele najlepszych w tej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta