Zbadają Su inaczej niż Tu-154
To Rosja będzie badać wrak w Indonezji. Czy Polska mogła inaczej wyjaśniać wypadek tupolewa w Smoleńsku?
– Zachowanie Rosjan po katastrofie Su w Indonezji to przykład, że rząd zainteresowany wyjaśnieniem katastrofy swego statku powietrznego może wyjednać warunki badania przyczyn katastrofy korzystne dla siebie, zabezpieczające dowody i stosowny udział w dochodzeniu państwa właściciela statku powietrznego – komentuje mecenas Piotr Pszczółkowski, pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego w śledztwach wojskowym i cywilnym w sprawie katastrofy smoleńskiej z kwietnia 2010 r.
To reakcja na sposób wyjaśniania środowej katastrofy rosyjskiego samolotu testowego SSJ 100 z 48 osobami na pokładzie w Indonezji. Rosjanie porozumieli się z władzami Indonezji w sprawie wspólnej akcji ratunkowej i wspólnego wyjaśniania zdarzenia.
Kto dał zgodę?
Przypomnijmy, po katastrofie smoleńskiej zdecydowano, że katastrofa będzie badana według załącznika 13. konwencji chicagowskiej. Do dziś nie jest jasne, w jaki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta