A jak absurd, czyli absolutorium
Rozliczenie prezydenta z wydawania pieniędzy za ubiegły rok to absurd
Obserwując od lat stołeczny samorząd, dochodzę do wniosku, że najbardziej absurdalną dyskusją w roku jest... rozliczenie prezydenta Warszawy ze sposobu wydawania pieniędzy za ubiegły rok.
Teoretycznie brzmi poważnie. W praktyce absolutorium jest tylko formalnością.
Odkąd Platforma Obywatelska rządzi stolicą samodzielnie, nie ma wątpliwości, że w tym istotnym dla być albo nie być swojego prezydenta głosowaniu zawsze go poprze.
Gdyby tego nie zrobiła, byłoby to równoznaczne z wnioskiem o odwołanie z funkcji prezydenta miasta Hanny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta