Grecja już nie tak ważna
Rynki są dalekie od euforycznych reakcji na wynik greckich wyborów
Reakcja rynków na wieści z Grecji początkowo była entuzjastyczna. Tokijski indeks Nikkei 225 zakończył sesję 1,8 proc. na plusie. Europejskie giełdy zaczynały dzień od solidnych zwyżek, umacniały się euro i złoty, a rentowność włoskich obligacji dziesięcioletnich spadła poniżej 6 proc.
Szybko przyszła jednak refleksja. Po południu europejskie indeksy balansowały między niewielkimi zwyżkami a małymi spadkami (ostatecznie giełdy w Londynie i Frankfurcie nieznacznie wzrosły, a zniżkował rynek w Paryżu; parkiet w Atenach zyskał 3,6 proc.), euro osłabło do 1,26 dol. za euro, rentowność włoskich dziesięciolatek znowu skoczyła powyżej 6 proc., a hiszpańskich sięgnęła rekordowych 7,2 proc. Uwaga rynków znowu skupia się na Madrycie.
Grecja przygrywką
– Duży wzrost rentowności hiszpańskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta