Przyciąganie Państwa Środka
Polscy politycy masowo odwiedzają Chiny. O prawa człowieka nie pytają
Chiny od pewnego czasu prowadzą w Polsce bardzo aktywną politykę. Pod koniec kwietnia gościł u nas z dwudniową wizytą premier Chin Wen Jiabao, który spotkał się z prezydentem i premierem. Z kolei Bronisław Komorowski był w Chinach w grudniu 2011 r. (podpisał wtedy oświadczenie o strategicznym partnerstwie między oboma krajami). Do Państwa Środka wyjeżdżają też politycy, przedsiębiorcy, samorządowcy. I o ile strona chińska wydaje się realizować w tych wyjazdach jasno wytyczone cele, o tyle nie można tego powiedzieć o stronie polskiej.
Według Witolda Waszczykowskiego, wiceministra spraw zagranicznych w rządzie PiS, to Chiny wykonały pierwszy krok i wytypowały Polskę na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta