Zawodowi mordercy piłki
Rozmowa Maciej Szczęsny, były bramkarz reprezentacji Polski, ojciec bramkarza reprezentacji Polski
Smuda odchodzi. Jaki byłby najlepszy scenariusz?
Maciej Szczęsny: Trenerem powinien zostać jakiś 40–45-letni Niemiec. Ambitny, na fali, już z sukcesem. Jak Jurgen Klopp, który ma dwa mistrzostwa Niemiec z Borussią, ale pewnie wie, że w Lidze Mistrzów będzie mu trudno.
Już widzę, jak Klopp rzuca Dortmund dla Warszawy...
To był tylko przykład. Na pewno znalazłby się jakiś dobry trener z Bundesligi.
Ale właściwie dlaczego Niemiec?
Tu potrzebny jest twardy facet, który ma wizję i siłę, by ją wprowadzić w życie. Właśnie Niemiec, i to taki, że „Ordnung muss sein", człowiek, który postawiłby do pionu nie tylko reprezentację, ale i system szkolenia w Polsce.
Wiadomo, że PZPN nie weźmie nikogo z zagranicy.
Bo jego władze są do tego mentalnie niezdolne. Nie wezmą kogoś, kto ma autorytet pięciokrotnie wyższy niż autorytety ich wszystkich do kupy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
