Niezatapialny dzięki Karcie
Broniarz od 14 lat nieprzerwanie rządzi ZNP. Teraz czeka go najcięższa próba sił w walce o nauczycielskie przywileje
Od 1998 r. nieprzerwanie przewodzi Związkowi Nauczycielstwa Polskiego, największej w tym kraju organizacji zrzeszającej ok. 300 tys. pedagogów. W ostatnich wyborach na szefa ZNP w 2010 r. nie miał nawet kontrkandydata. I wciąż na horyzoncie nie widać nikogo, kto mógłby mu zagrozić. Wydaje się, że Sławomir Broniarz znalazł kamień filozoficzny związkowca, ale teraz może być mu trudniej, bo broniąc nauczycielskich przywilejów, może doprowadzić do masowej likwidacji szkół i utraty elektoratu. Pytanie, czy szef ZNP będzie potrafił się odnaleźć w nowej roli, gdzie straszak w postaci strajku nauczycieli nie rozwiąże już problemów, z którymi przyjdzie musi się zmagać.
Były wiceminister edukacji opowiada, że fenomenu Broniarza trzeba szukać w specyfice grupy zawodowej, jaką są nauczyciele: – To największa grupa pracownicza w Polsce, o bardzo różnych preferencjach partyjnych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
