Niewielu wróci do pałaców
Wydziedziczeni ziemianie i ich spadkobiercy mogą dotkliwie odczuć skutki chaosu prawnego
Historia starań o odzyskanie przez rodzinę Krasińskich pałacu w Radziejowicach pokazuje, jak władza ludowa wespół z demokratyczną, przy udziale najwyższej władzy sądowniczej, wystrychnęły byłych właścicieli na dudka.
Przedstawiciele nowej rzeczywistości pojawili się w pałacu w Radziejowicach jako trzyosobowy komitet folwarczny, który 31 stycznia 1945 r. przejął majątek na cele reformy rolnej. Radziejowice leżą 40 km od Warszawy. W pałacu jest obecnie popularny w prominentnych środowiskach dom pracy twórczej, nadzorowany przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
Bogata historia
W rezydencji będącej od XVIII w. siedzibą Krasińskich kwitło życie towarzyskie. Bywali tu Henryk Sienkiewicz, Józef Chełmoński, Juliusz Kossak, Lucjan Rydel, Jarosław Iwaszkiewicz, a później Jerzy Waldorff, wieloletni rezydent pałacu, którego imię noszą organizowane tu letnie festiwale. Protokół przejęcia dóbr radziejowickich położył kres ich dotychczasowej historii.
Zgodnie z rejestrem pomiarowym z 1939 r. majątek Dobra Ziemskie Radziejowice miał 334 ha, cegielnię, gorzelnię, młyn, tartak. Pałac, zamek, park i staw zajmowały wydzieloną działkę. W czasie wojny Niemcy urządzili tu lazaret wojskowy i rozgrabili...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
