Przekazano nam dokumenty trzeciej kategorii
Jestem głęboko rozczarowany – mówi „Rz" badacz sprawy katyńskiej, znawca posowieckich archiwów
Zapoznał się pan z ujawnionymi przez USA aktami?
Prof. Krzysztof Jasiewicz: Tak. Pracuję nad nimi od 24 godzin. Oczywiście nie mogłem zbadać całej kolekcji – jest olbrzymia – ale mogłem już wyrobić sobie na jej temat zdanie.
I co?
Jestem głęboko i mocno rozczarowany. To dokumenty trzeciej kategorii. Groch z kapustą. Wygląda to, jakby ktoś zmiótł miotłą, pomieszał i rzucił Polakom, żeby się ucieszyli. Te papiery nie mają większej wartości. To, co jest naprawdę ważne i mogłoby wnieść coś nowego do sprawy, pozostało tajne. Amerykanie drobiazgowo przeselekcjonowali swoje katyńskie zasoby i dali nam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta