Teraz na poważnie
Cztery punkty zdobyte w dwóch meczach to dobra zaliczka przed chwilą prawdy – spotkaniem z Anglią
Trener Waldemar Fornalik po meczu z Mołdawią prosił kibiców o cierpliwość. Twierdził, że ma grupę zawodników, z której – jeśli tylko dostanie trochę czasu – zbuduje naprawdę niezłą reprezentację, która może wywalczyć awans do finałów mundialu 2014. Ale czasu nie ma, drużyna musi być tu i teraz, bo w bitwie o mundial zaczynają się schody.
Prawdę o naszej kadrze poznamy po dwóch następnych spotkaniach, 16 października zagramy w Warszawie z Anglią, 22 marca również u siebie zmierzymy się z Ukrainą. Scenariuszy na wiosnę jest kilka, Fornalik równie dobrze może się pakować, jak szykować drużynę do wyjazdowej jesieni, w trakcie której trzeba będzie bronić punktów wywalczonych na własnych boiskach.
Po omacku
– Podejmując pracę z reprezentacją, wiedziałem, jaki jest terminarz. Po trzech meczach mam już dużą wiedzę i nie straciłem wiary w dobre wyniki. Wiadomo, że na jednym treningu nie nauczę piłkarzy taktyki, liczę na ich mądrość i doświadczenie – mówi Fornalik.
Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta