Giertych posłuży do rozgrywek w PO
Partie Zatrudnianie przez syna premiera byłego lidera LPR budzi niechęć. Ale kryzys związany z Amber Gold to nie czas na rozliczenia
Sprawa zatrudnienia Romana Giertycha, który w imieniu syna premiera pozywa media, budzi wśród posłów PO duże emocje. I już dziś widać, że może być wykorzystywana w wewnętrznych rozgrywkach w partii. Choć zapewne nie od razu. Obecnie wszyscy mają bowiem poczucie, że partia jest w tak poważnych tarapatach, iż trzeba jej solidarnie bronić.
– Jedni mówią, że to szaleństwo Donalda, drudzy, że to źle, ale będziemy się bili, gdy nas ktoś za to zaatakuje. A są też tacy, którzy podkreślają, że Giertych jest skuteczny – opowiada jeden z posłów Platformy.
Dlatego niektórych zaskoczyły słowa Grzegorza Schetyny, który publicznie skrytykował fakt, że to właśnie Giertych ma reprezentować Michała Tuska. – To promuje jego kancelarię, w tych dniach jest bardzo obecny w mediach. Powołanie Giertycha to bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta