Pośpiech w zwalnianiu nie popłaca
Rozwiązując angaż z chorym pracownikiem, który czeka na decyzję w sprawie świadczenia rehabilitacyjnego, pracodawca ryzykuje, że jego działanie zakwestionuje sąd
Jeśli bowiem ZUS przyzna świadczenie rehabilitacyjne z datą wsteczną, działanie szefa okaże się wadliwe. Pracownik będzie mógł wówczas skutecznie dochodzić przywrócenia do pracy lub zapłaty odszkodowania.
Świadczenie rehabilitacyjne pozwala pracownikowi na pobieranie gotówki w razie przedłużającej się choroby, po wyczerpaniu okresu zasiłkowego. Przysługuje ono po zakończeniu okresu pobierania zasiłku chorobowego, jeśli pracownik jest nadal niezdolny do pracy, a dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy.
Stanowi o tym art. 18 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 77, poz. 512 ze zm.).
Przedłużenie zasiłku
Jeżeli więc choroba przedłuża się, a został już wyczerpany okres zasiłkowy wynoszący 182 dni (dla kobiet w ciąży i osób chorych na gruźlicę – 270 dni), to ubezpieczony może wnioskować o przyznanie mu świadczenia rehabilitacyjnego na dalszy okres. Jest to jednak świadczenie ograniczone czasowo. W myśl art. 18 ust. 2 ww. ustawy przysługuje ono przez czas niezbędny do przywrócenia zdolności do pracy, nie dłużej jednak niż przez 12 miesięcy.
O tym, czy ubezpieczony faktycznie jest nadal niezdolny do pracy i czy dalsze leczenie lub rehabilitacja rokują odzyskanie przez niego zdolności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta