Nie wszystko co podobne to plagiat
Wyraźnie zauważalne podobieństwo pomiędzy dwoma utworami muzycznymi nie zawsze oznacza, że doszło do plagiatu – pisze prawnik, dyrygent chóralny.
Co jakiś czas media informują o posądzeniu znanego artysty o plagiat. Szczególnie głośna była sprawa kilku piosenek zespołu Feel. Piosenka „A gdy jest już ciemno", która otrzymała najważniejsze nagrody na Sopot Festival 2007, porównywana była do „Coming Around Again" Carly Simon. Inny hit grupy, „Jak anioła głos", także spotkał się z zarzutem splagiatowania nie tylko piosenki zespołu Bracia „Missing Every Moment", ale także „It's all coming back to me now" Celine Dion. W Internecie można spotkać wiele zestawień piosenek, które podaje się za przykłady plagiatu. Posądzenia nie ominęły Kayah czy Varius Manx. Zarzuty zazwyczaj opierają się na tym, że porównywane piosenki są do siebie podobne. To jednak za mało. Nie zawsze nawet wyraźnie zauważalne podobieństwo pomiędzy dwoma utworami oznacza, że doszło do plagiatu.
Chroniony oryginał
Prawo autorskie chroni każdy przejaw twórczej i indywidualnej działalności człowieka. Nie chroni idei...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta