Jego lewa stopa
Arkadiusz Milik. Ma 18 lat, wielki talent i pokorę. Mówią o nim: drugi Lewandowski. Po napastnika Górnika Zabrze ustawia się podobno kolejka wielkich klubów.
W 82. minucie ciągle było 1:1. Wiadomo – remis z Anglią nie jest zły, ale Waldemar Fornalik chciał zagrać o zwycięstwo. Z boiska zszedł Ludovic Obraniak, a na jego miejsce pojawił się Arkadiusz Milik. Do kadry trafił w trybie awaryjnym, zastępując mającego kłopoty z sercem Marka Saganowskiego, ale wygląda na to, że został na dobre. Nie strzelił gola Anglii, w Górniku Zabrze jednak nie zwalnia, w dziesięciu meczach zdobył sześć bramek.
– Czasami rozgłos przeszkadza w rozwoju, ale patrząc na zachowanie Arka myślę, że mu pomoże. Zna swoją wartość, ale wie też, jakie ma mankamenty. Trafił do reprezentacji i mógł trenować z zawodnikami z bardzo dobrych klubów. Myślę, że wiele rzeczy sobie wtedy uświadomił, wie, jaka jest hierarchia i zobaczył, dokąd można dojść – mówi „Rz" Fornalik.
Miejsce Roberta Lewandowskiego w ataku jest niepodważalne, Milik dostał powołanie na mecz z Urugwajem i na treningach będzie się starał przekonać trenera, że jest lepszy niż Artur Sobiech i Łukasz Teodorczyk.
–...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta