Wyzwania Hollande’a
François Hollande rządzi pół roku, gwałtownie tracąc popularność. Bolesne reformy dopiero nadejdą
Jedyna rzecz, która ma dzisiaj znaczenie, to bynajmniej nie wyniki badań opinii publicznej, ale jaka będzie Francja za pięć lat – oświadczył Francois Hollande na niedawnej pierwszej konferencji prasowej od czasu objęcia urzędu. W ten sposób odniósł się do medialnej burzy, jaką wywołały informacje o dramatycznym spadku popularności prezydenta socjalisty.
Szczególnie bolesna dla prezydenta jest utrata zaufania zwykłych pracowników. Sześć miesięcy temu wspierały go dwie trzecie robotników, dzisiaj o połowę mniej. A jest to grupa społeczna, która stanowi bazę elektoratu Partii Socjalistycznej.
Pożądany pragmatyzm
– Mamy do czynienia ze zjawiskiem nieznanym w czasach V Republiki – zwraca uwagę Jerome Sainte-Marie, politolog z instytutu CSA. Dotychczasowe działania w postaci populistycznego kroku, jakim było obniżenie wieku emerytalnego, były realizacją wyborczych obietnic i zostały szybko zapomniane. Podobnie jak spektakularne posunięcia w rodzaju zmniejszenia pensji prezydenta o jedną trzecią, po podwyżce o 170 proc. za czasów Nicolasa Sarkozy'ego.
Czy słaby prezydent jest w stanie nie tylko skutecznie rządzić krajem, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta