Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wieszcz bloguje

28 listopada 2012 | Kultura | Jacek Tomczuk
August Strindberg na zdjęciach nigdy  się nie uśmiechał. Szwedzi wolą jego uwspółcześnione wizerunki jak ten w stylu Andy'ego Warhola
źródło: Muzeum Liljevalchs
August Strindberg na zdjęciach nigdy się nie uśmiechał. Szwedzi wolą jego uwspółcześnione wizerunki jak ten w stylu Andy'ego Warhola
źródło: Muzeum Liljevalchs

Pisarz, pionier fotografii kolorowej, alchemik, malarz. Szwedzi fetują Rok Augusta Strindberga. Uczmy się od nich, jak uwspółcześniać klasyków.

Dla Szwedów jest tym, kim dla Polaków Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki i Zygmunt Krasiński razem wzięci. Ojcem nowoczesnej literatury, mostem między lokalną tradycją a europejskimi salonami, wieszczem wadzącym się z narodową mitologią, ale też uciekającym w okultyzm.

– U Strindberga jest wszystko, co dla nas ważne: ludowość, natura, rodzina, seks, pory roku, miłość, przyzwoitość – mówi Christina Araskog z Nordiska Museet w Sztokholmie, gdzie można oglądać wystawę „Pisarz, artysta, fotograf".

Feta z okazji stulecia jego śmierci trwa niemal cały rok 2012 nie tylko w Szwecji. – To nasz literacki produkt eksportowy. Francuzi mają Moliera, Niemcy Goethego, Anglicy Szekspira, a my autora „Do Damaszku". Rok Strindberga ma przypomnieć go nie tylko w naszym kraju, ale i na świecie – przekonuje Jan Karro z Instytutu Szwedzkiego, który zajmuje się promocją pisarza.

W Seulu też grają

W centrum całej operacji stoi oczywiście twórczość teatralna. Skupienie się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9398

Wydanie: 9398

Spis treści
Zamów abonament