Jak się nie dać hazardowi
Hazard jest groźny, gdy jest traktowany jako lek na problemy. Rodzina musi się prawnie zabezpieczyć.
Hazard kojarzy się z elitarną rozrywką, która może przynieść fortunę. Ale to pułapka dla tych, którzy traktują go jak lek na złe samopoczucie. Wtedy niepostrzeżenie wciąga i rujnuje życie grającemu i jego bliskim.
Jaka jest skala zjawiska? – Z badań CBOS wynika, że 50 tys. osób jest uzależnionych od gier hazardowych, a 200 tys. wykazuje symptomy uzależnienia – mówi Danuta Muszyńska z Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych (działa on w strukturach Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii). Jak się uchronić?
1
Każda gra na pieniądze może uzależnić: automaty, poker, ruletka, a nawet totolotek. Rzecz bowiem nie w rodzaju gry, ale w tym, jak grający ją traktuje. Wbrew obiegowym opiniom nie jest tak, że niebezpieczny jest tylko „rasowy" hazard, np. gra w ruletkę w kasynie, gdzie obstawia się duże stawki. Eksperci twierdzą, że różne rodzaje gier hazardowych mają różny potencjał uzależniający, ale groźny jest zwłaszcza hazard najbardziej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta