Rok ojca Rydzyka
Jeśli ktoś zasługuje na miano człowieka mediów roku 2012, to jest to niewątpliwie ojciec Tadeusz Rydzyk. Charyzmy, wpływu na rzeczywistość i rozmachu działania mogą zazdrościć mainstreamowi potentaci
Media umierają. Dzienniki (w zasadzie wszystkie) odnotowują poważny spadek czytelnictwa, a część z nich powoli zmierza ku nieuchronnej śmierci. Z tygodnikami jest tylko trochę (ale bez szaleństw) lepiej, a i rynek radiowy odnotowuje – choć akurat radia są dla odbiorców za darmo, nie da się więc tego wyjaśnić kryzysem ekonomicznym – nieustanne spadki (a dotyczy to – według ostatnich danych – także Radia Zet czy RMF).
Na tym tle wyróżnia się, i to w niezwykle mocny sposób Radio Maryja, które – w odróżnieniu od swoich konkurentów – rozwija się i umacnia pozycję na rynku. Tylko w ostatnim roku rozgłośnia zwiększyła swoją słuchalność o jedną trzecią (w ubiegłym roku jej udział w rynku wynosił 2 proc., obecnie 2,9 proc.). Wzrost ten zaś dotyczy – wbrew często powielanym stereotypom – także słuchaczy w wielkich miastach: Warszawie, Wrocławiu, Krakowie czy w aglomeracji śląskiej.
Budzenie moralnej większości
I nie jest to jedyny tegoroczny sukces ojca Tadeusza Rydzyka (a trzeba jasno powiedzieć, że mówiąc Radio Maryja w istocie zawsze myślimy o toruńskim redemptoryście). Nie sposób nie wspomnieć bowiem także o gigantycznym odzewie na inicjatywę marszy w obronie pluralizmu medialnego i miejsca na multipleksie dla telewizji Trwam. Na ulice – w wielkim geście solidarności z mediami ojca Rydzyka – wyszło w różnych miastach Polski –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta