Kryzys odnawialnej energii może uderzyć w banki
Przedsiębiorcy narzekają na problemy ze spłatą zadłużenia pod istniejące już projekty w sektorze odnawialnych źródeł energii.
Jeśli sytuacja się nie zmieni, banki nie będą finansować inwestycji w sektorze. Mogą też mieć problemy z odzyskaniem już udzielonych kredytów. - Pod względem nowych projektów ten segment rynku już leży - mówi "Rz" przedstawiciel jednej z instytucji finansowych, która angażuje się w projekty OZE.
Wstrzymane inwestycje
Firmy aktywne na rynku energetyki wiatrowej otwarcie mówią o problemach z regulacją bieżących należności, które zaciągnęły np. pod budowę farm wiatrowych. Przedsiębiorcy wstrzymują się z inwestycjami wiedząc, że prawo ma się zmienić, ale nie wiadomo dokładnie w jakim kierunku. Dodatkowo zielone certyfikaty, które mają wspierać rozwój sektora OZE, są o blisko połowę tańsze, niż przed rokiem.
- Mamy gotowe projekty o łącznej mocy 80 MW za ok. 0,5 mld zł, ale banki nie są przychylne finansowaniu. Istniejące inwestycje też są zagrożone, bo raz czy drugi można z bankiem rozmawiać o przesunięciu płatności, jednak nie może to być stan długoterminowy. Od jednego z kontrahentów, któremu sprzedajemy zielone certyfikaty, mamy już propozycję renegocjacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta