Nadzieja w nowych odwiertach
Jeśli poszukiwania PKN Orlen zakończą się sukcesem, to wiosną 2014 roku mogą być nowe szacunki zasobów gazu łupkowego w Polsce – twierdzi Jerzy Nawrocki, dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego w rozmowie z Tomaszem Furmanem.
Rz: Kiedy w Polsce może ruszyć wydobycie gazu ze skał łupkowych?
Jerzy Nawrocki: Raczej nie nastąpi tak szybko, jak chcieliby tego politycy. Rozumiem, że resort skarbu i rząd jako całość chcą mieć szybko informacje na temat tego, ile gazu z łupków jest do wydobycia, aby zaplanować politykę energetyczną kraju i budżety państwowych przedsiębiorstw. Z drugiej jednak strony są firmy zagraniczne, które nie muszą tego uwzględniać. Dla nich ważniejsza jest skuteczność i ekonomika prowadzonych prac, niekoniecznie ich szybkość. Niezależnie od tego trzeba pamiętać, że w naszym kraju problemem są specyficzne własności skał łupkowych, z którymi na razie nikt nie potrafi sobie poradzić.
Dlaczego? Przecież liczba odwiertów i tzw. zabiegów szczelinowania hydraulicznego systematycznie rośnie.
To prawda, ale mimo prowadzonych już od kilku lat wierceń nie udało się nam w Polsce uzyskać pełnowartościowych wyników z jakiegokolwiek otworu, dzięki którym moglibyśmy ocenić wydobywane zasoby gazu w rejonie wykonanego odwiertu. Chodzi o to, aby w ramach otworu pionowego zrealizować odwiert poziomy, o długości przynajmniej jednego kilometra, przechodzący w całości przez skały łupkowe,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta