Chiński sposób na kryzys
Potencjalny wzrost importu z Rosji może ograniczyć uzależnienie Pekinu od niestabilnych dostaw drogą morską i przyczynić się do rozwoju chińskiego interioru – piszą analitycy amerykańskiego think tanku.
Rosja nie zdążyła się jeszcze dobrze przygotować do pierwszej oficjalnej wizyty chińskiego prezydenta, Xi Jinpinga, a wicepremier Arkadij Dworkowicz już zapowiedział, że w marcu Pekin i Moskwa sfinalizują umowę o dostawie 38 miliardów metrów sześciennych rosyjskiego gazu ziemnego rocznie do Chin, począwszy od 2015 roku. Jeżeli jednak plan ten wejdzie w życie, wspomniane 38 miliardów metrów sześciennych będzie zaspokajało wyłącznie 30 procent chińskiego zapotrzebowania na gaz ziemny, stanowiąc jednocześnie 90 procent obecnego chińskiego importu tego surowca.
Chiny odczuwają skutki globalnego spowolnienia ekonomicznego, ale próby Pekinu, by rozruszać gospodarkę poprzez rozwój peryferyjnych prowincji zwiększą prawdopodobnie konsumpcję gazu ziemnego w tym kraju w następnych latach. Potencjalny wzrost importu z Rosji może ograniczyć uzależnienie Pekinu od niestabilnych dostaw drogą morską i przyczynić się do rozwoju chińskiego interioru.
Przygotowania do wojny
Przez ostatnie dwie dekady Chiny na potęgę inwestowały w modernizację swoich sił zbrojnych. Wraz ze wzrostem ich znaczenia gospodarczego kraj ten mógł sobie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta