Nie zawsze 35 godzin wolnych przypadnie po kolejnych siedmiu dniach aktywności
TERMINY | Za każdym razem długi odpoczynek nie musi kończyć tygodnia pracy. Nie ma przeszkód, aby rozpoczynał on taki okres.
Aleksander Kuźniar
Poza odpoczynkiem dobowym każdemu etatowcowi przysługuje prawo do co najmniej 35-godzinnego nieprzerwanego odpoczynku tygodniowego. Obejmuje on co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego. Oznacza to, że w skład 35 godzin tygodniowego oderwania od zajęć może być wliczony 11-godzinny odpoczynek dobowy.
Przykład
Pracownik kończy pracę o 19 w sobotę i korzysta z 11-godzinnego odpoczynku dobowego do 6 kolejnego dnia. Następnie odpoczywa przez kolejne 24 godziny w niedzielę (do 6 w poniedziałek) i to łącznie (11 + 24 godziny) zapewnia mu nieprzerwany 35-godzinny odpoczynek tygodniowy.
Raz na dwa tygodnie
Identycznie jak przy odpoczynku dobowym, który należy ściśle wiązać z pojęciem doby określonym w kodeksie pracy, odpoczynek tygodniowy należy planować przy uwzględnieniu definicji tygodnia z art. 129 k.p.
Odpoczynek 35-godzinny należy bowiem zapewnić pracownikowi w każdym tygodniu liczonym od pierwszego dnia okresu rozliczeniowego, a nie od poniedziałku do piątku (chyba, że okres rozliczeniowy rozpoczyna się właśnie w poniedziałek). Takie uregulowanie odpoczynku tygodniowego nie oznacza jednak, że pracownik musi mieć zagwarantowany 35-godzinny odpoczynek po każdych kolejnych siedmiu dniach. Odpoczynek ten...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta