Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przeprosiny nie są potrzebne

06 lipca 2013 | Plus Minus | Agnieszka Kalinowska
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: Fotorzepa

Rozmowa | Rafał a. Ziemkiewicz

Rz: Wielokrotnie pisał pan na temat rzezi wołyńskiej. Kto kogo powinien przeprosić, a przede wszystkim za co w kontekście tej zbrodni?

Sprawcami zbrodni wołyńskiej byli przywódcy nacjonalistycznej partyzantki ukraińskiej, która nie ma następców prawnych. Nie była to więc zbrodnia państwa ukraińskiego i jeśli ktoś może przepraszać, to ewentualnie nacjonalistyczni działacze funkcjonującej współcześnie na Ukrainie partii Swoboda i innych grup wywodzących się czy odwołujących się do tradycji OUN i UPA. Tylko nie wiem, czy takie przeprosiny są nam do czegokolwiek potrzebne. Nie chodzi bowiem o kwestię przeprosin, bo to było ludobójstwo. Chyba zresztą jedyne w dziejach na taką skalę zorganizowane przez siłę, która wtedy nie miała swego państwa. Chodzi przede wszystkim o wyjaśnienie prawdy i to tu są problemy na linii polsko-ukraińskiej. Problemy z dostępem do archiwów, z współpracą historyków i mediami ukraińskimi.

A może to my, Polacy, powinniśmy najpierw przeprosić...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9580

Wydanie: 9580

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament